Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Pią 5:45, 17 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wow, no i to mi się podoba Na takie teksty czekałem Coś mi się wydaje, że to będą typowo punk rockowe piosenki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Sob 6:07, 18 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
"Avalon"
As the sun comes creeping up the mountain and the wind blows over from the sea.
Hey, we’re brought into this land like tiny particles of sand, unsure of who we’re smarter than, or what we’re meant to be.
Oh the grains sift coarsely through the hour glass and collect like their victims in the bowl.
The ungodly force of change erodes all sense of earthly gains. While tending to the mundane will terrorize your soul.
And it’s no! It’s no use thinking that you’re wrong. The past is old and gone. It’s best to move along and find your Avalon.
Well, I wish that I could tell you it was easy, just take the paved road right to paradise. But the
truth is my friend, the pain and suffering never ends. Make amends with medicine, amnesia, and lies.
The grains sift coarsely through the hour glass and they pound like boulders on the brain.
All those things you did for fun, never hurting anyone, careless shadows in the sun, just empty and lame.
And it’s no . . . it’s no use thinking that you’re wrong. The past is old and gone. It’s best to move
along and find your Avalon.
So now the day races from the twilight. How the fields are enveloped by the shade. And the story
that you’ll tell, inventory of your well, crack the shell and find the mortar silted and decayed.
And it’s no! It’s no use thinking that you’re wrong. The past is dead and gone. It’s best to move
along and find your Avalon. It’s best to hurry on and find your Avalon.
Naprawdę podoba mi się przesłanie. Jednak będzie tu trochę punkowego brzmienia sądząc po ostatnich tekstach
|
|
Powrót do góry |
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Nie 6:19, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
SPIN, recenzja albumu:
7/10
Three decades is a long time to stay mad. But on their 15th album, these venerable West Coast punks are as revved-up and pissed-off as ever, railing about everything from interpersonal relationships ("Cyanide") to illogical arguments ("Ad Hominem," on which frontman Greg Graffin puts his PhD to good use). There are a few new wrinkles -- the manic push-pull of "Meeting of the Minds" could almost pass for System of a Down -- but it's generally overdrive-guitar heaven. The money shot is "Someone to Believe," an anthemic fist-waver that roars against the dying of the light.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ofmika
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Nie 19:10, 19 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Hmmm, jest lepiej, dużo lepiej, zwłaszcza "Avalon"... Ulżyło mi Przyznam, że nijak nie potrafię wyobrazić sobie muzyki do tych tekstów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Pon 19:55, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
"Cyanide"
well let me bend your ear
because I'm never really there
when shadows turns to light
and hope into despair
there was an only one
but the broody skies above
brought down a shameful stain
and not a single drop of cleaning rain
let me say
oh oh well there's no place left to hide
oh oh from the loneliness inside
the road to you is paved right through with bloody good intentions
and missin' you is like kissin'
Cyanide
Well in this world of things
one of them is lost
I've been it in my dreams
but not without a cost
down a lonely street
it was our destiny to meet
nobody asked you twice
we found purchase then with no requite - nothing nice
oh oh well there's no place left to hide
oh oh from the loneliness inside
the road to you is paved right through with bloody good intentions
and missin' you is like kissin'
Cyanide
Would you believe in something good that's so wrong
and have you worshiped our invention
I've paid my debt in coin and sweat with trifling hesitation
because the road to you is paved with good intentions
oh oh well there's no place left to hide
oh oh from the loneliness inside
the road to you is paved right through with bloody good intentions
and missin' you is like kissin'
Cyanide
Cyanide
Cyanide
Cyanide
Cyanide
Cyanide
Cyanide
Cyanide
"Turn Your Back On Me"
I've been searching for so long
now the search party is gone
won't somebody tell me what the hell went wrong
we started out so strong
I never wanted to hurt you
I didn't plan to desert you
I couldn't possibly express how much I care
So turn your back on me
Come on turn your back on me
To survive turn your back on me
we're the same as far as I can see
so come on turn your back on me
If I could I would stand outside myself
And pretend that I was looking back at somebody else
If I could do it again would I merely defend it all to the end?
or do the ends justify themselves?
I never wanted to hurt you
I didn't plan to desert you
I couldn't possibly express how much I care
So turn your back on me
Come on turn your back on me
To survive turn your back on me
we're the same as far as I can see
so come on turn your back on me
Wow, poważnie "Cyanide" brzmi tekstowo trochę jak country A Turn your back... hm, nie spodziewałem się takiej piosenki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Pon 20:48, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Sample. Żeby nie zaginęło w Shoutboxie
|
|
Powrót do góry |
|
|
ofmika
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Pon 22:04, 20 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie tragedia... Jedyny fragment, który wywołał jakąkolwiek pozytywną reakcję, to "Avalon"... Mam nadzieję, że to tylko pierwsze wrażenie, bo na razie jestem przerażona!
|
|
Powrót do góry |
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Wto 5:32, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No i jeszcze mamy tekst do "Ad Hominem"
See all people in Afghanistan praying to the gods and living in the sand.
Somebody’s gonna have to set them free, nobody hears the call or command.
But it’s a long way to Harlem, and a long stretch to the king of Siam.
And if you don’t have a penny, why should I give a damn?
Ad Hominem. You think you’re better than I am?
Ad Hominem. You think you’re better than I am.
See all the suckers in the handout line living on scraps and they don’t have a dime.
Waiting for endless charity devoid of any sense of posterity.
Well there’s no Great Depression and there’s no Great Society.
And only few go to heaven, all the rest are damned and free.
Ad Hominem. You think you’re better than I am?
Ad Hominem. You think you’re better than I am.
I’m just a soft-cover version of a much harder tale. A walking resemblance of ruts in the trail.
Is it possible to divide your ideas and beliefs. Ideas and beliefs. Ideas and beliefs from the people
that you don’t like?
Ad Hominem. You think you’re better than I am?
Ad Hominem. You think you’re better than I am.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ofmika
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Wto 9:09, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
O, to jest piękne. Aż miło poczytać
|
|
Powrót do góry |
|
|
beLIEve
Dołączył: 28 Lut 2010
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:04, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Chórki, w każdym kawałku słyszę chórki lub echo. Ale jak się ukaże płyta to wtedy będziemy mogli mówić jaki kawałek jest do kitu, a jaki nie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilteau
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: Wto 18:35, 21 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No nic, pierwsze całościowe przesłuchanie nowego albumu BR za mną, czas chyba na jakieś refleksje, przemyślenia tudzież wnioski. Wywód swój zacznę może od kilku słów komentarza na temat każdego utworu z osobna (poruszam jedynie kwestię muzyki, ani słowa o tekstach):
1. "The Day the Earth Stalled" - fajnie, jest moc, wspominałem wcześniej o podobieństwie do "Sinister Rouge". Dobry, szybki kawałek, jedyne "ale" to te melizmaty przy "stalled" - mi jakoś nie przypadły go gustu...
2. "Only Rain" - też ciekawie, chociaż dorzuciłbym trochę więcej węgla do tego pieca, zwłaszcza w refrenie. Ogólnie jednak pozytywnie
3. "Resist Stance" - mój faworyt w "The Dissent of Man". Nie dziwię się, że chłopaki podzielili się nim ze światem nieco wcześniej. To jest to BR, które kiedyś zainteresowało moją skromną osobę
4. "Won't Somebody" - szczerze mówiąc zawiodłem się. Liczyłem na energetyczne wykonanie w stylu tego z "30 Years Live", a Panowie tak nieśmiało jakoś. W chwili obecnej jakoś do mnie nie dociera
5. "The Devil in Stitches" - tak trochę popowo, ale coś w tym kawałku siedzi. Nawet jeśli spokojny, to wydaje mi się jakiś taki "pełniejszy" i ciekawszy niż kilka z następnych pozycji, ale o tym później...
6. "Pride and the Pallor" - nie porwał mnie jakoś ten utwór, niewiele się w nim dzieje jak na moje...
7. "Wrong way Kids" - słysząc ten kawałek podświadomie wyobrażałem sobie, jak wykonałby go Dexter Holland. Nie tylko pod względem tekstu, ale i muzyki bardziej pasuje mi do Offspringa niż BR. I jeszcze te wokalizy...
8. "Meeting of the Minds" - słysząc intro pomyślałem "WTF? Germs of Perfection?". Ale kawałek bardzo przypadł mi do gustu. Bardzo fajne, mocne (trochę momentami mroczne ) gitary i szybkie tempo - jestem na tak
9. "Someone to Believe" - czy tylko mnie drażni tutaj ta beztroska w głosie Graffina? Trochę tak pop-punkowo jakoś, średnio...
10. "Avalon" - kolejny zdecydowany pozytyw. Utwór, że tak powiem, kompletny, jego harmonia rusza jakoś człowieka, Graffin też brzmi dużo bardziej przekonująco niż w poprzednim utworze... Aha, i byłbym zapomniał: jest "Watch-o!"
11. "Cyanide" - sam nie wiem, co rzec o tym kawałku. Nie ruszył mnie jakoś. Gdybym tak miał określić, który kawałek z nowego albumu jest najbardziej nie-BR muzycznie, to chyba wybrałbym właśnie "Cyanide". Brzmienie gitary w solówce też takie nie-BR.
12. "Turn Your Back on Me" - oj jedzie popem, jedzie, niedobrze... gdyby tak dograć bardziej zdecydowane gitary i zagrać nieco szybciej, to może coś by z tego było, a tak...
13. "Ad Hominem" - utwór przyszedł jak zbawienie po dwóch poprzednikach. Dzieje się, zapada w pamięci, może mało oryginalne, ale ciekawie zmontowane i urzekające prostotą riffy.
14. "Where the Fun Is" - niby jest "mięcho", niby są fajne gitary, ale jakby... pomysłu w tym nie było, takie wrażenie odniosłem.
15. "I Won't Say Anything" - osobiście widzę ten kawałek w wersji akustycznej. Elektrycznie jakoś tak bez jajec, ale fajnie by było, gdyby kiedyś nagrali to na akustykach
Ogólnie, uważam, że to dobra płyta i mam o niej teraz lepsze zdanie niż po wysłuchaniu jedynie 30-sekundowych urywków (a już wtedy mi się przecież podobała). Może o kilku utworach wyraziłem się nieprzychylnie, ale jak na pierwsze przesłuchanie i jak na mnie to i tak nie było tego dużo. Ja potrzebuję po prostu trochę czasu na obycie z nowościami
Ostatnio zmieniony przez kamilteau dnia Wto 19:19, 21 Wrz 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
x_Jiro_x
Dołączył: 14 Mar 2010
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mława
|
Wysłany: Śro 6:00, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
"Where the Fun Is"
smacked back tarmac stars are scars of fame
in the place where no one knows me by my name
where tar pit drips its drilled out vein
and fashion trips on tangled skein
If you need to slake that aching in your brain
This is where the fun is
this is where the fun is
In the shadow of the valley
where the nights are warm
we will fear no evil
when we get things done
tap in - into the vain
we'll road trip & raise Cain
down on the nickel
with a flame in the rain
This is where the fun is
This is where the fun is
This is where the fun is
This is where the fun is
so jump in - into the frame
we're laughin' to hide the pain
it's not a riddle we're all a little, a little amazed
This is where the fun is
This is where the fun is
This is where the fun is
This is where the fun is
"I Won't Say Anything"
He looked just like a zookeeper in a human zoo
so I said hey man how the hell did they get to you
don't you know us animals need something to do
then I flew
that's when he said
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won’t say anything
unless you ask it right
I took my mean machine to the sacramental post
some kid had spilled his wine on the holiest host
and I said ain’t it funny that machines need a ghost
he made a toast
that's when he said
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won’t say anything
unless you ask it right
riding to the cemetery in a righteous limousine
I plied the grim proprietor with milk and tangerines
and I said so you're short but are you brutish and mean
then he screamed
that's when he said
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won't say anything
hey, I can't deny it, but I won’t say anything
unless you ask it right
|
|
Powrót do góry |
|
|
ofmika
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2010
Posty: 506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnów
|
Wysłany: Śro 11:02, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No dobra, coś mi się tam już wyklarowało. Oto stan na dzień dzisiejszy...
Utwory zupełnie bezbarwne, do których nie mogę się przekonać to Wrong Way Kids, Pride, Turn Your Back, Where the Fun Is. Cyanide unikam jak ognia.
Teraz średniaki: The Day oraz Won't Somebody. Szkoda, że to drugie zaczyna się tak niemrawo, bez pomysłu...
Dobre są Only Rain, Devil i I Won't Say Anything, zwłaszcza to ostatnie, bo zupełnie inne, ale bardzo przyjemnie się słucha... Someone to Believe też jest fajne, chociaż trochę musiało walczyć o swoją pozycję ;-] Podejrzewam, że może trafić do czołówki.
I czołówka: The Resist Stance oczywiście, Meeting, Ad Hominem oraz Avalon. Słucham na okrągło i podobają mi się coraz bardziej :-]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aproxymat
Dołączył: 17 Lut 2010
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:46, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No to moje wrażenia po pierwszym odsłuchaniu:
fajna płytka ale trochę za mało "hitowa", choćby w porównaniu do NMoH. Choć może to tylko takie pierwsze wrażenia.
Słaby punkt - jakoś mimo wszystko Turn Your Back On Me (zdaje się, że taki sam tytuł miała jakaś piosenka Kajagoogoo, więc mam dziwne skojarzenia). Takie nijakie. Nic do zapamiętania. Cyanide nie jest takie najgorsze, choć mogłoby być ciut krótsze.
A co do pozostałych. "The Day The Earth Stalled" - typowa rozpędówka, dobrze zaczyna płytę i moim skromnym zdaniem lepsza jest od "Sinistera"... "Only Rain" - bardzo miła rzecz. Co do "Resist Stance" i "Won't Somebody" mam dziwne wrażenie, że pierwszą dopracowali w studiu w porównaniu do koncertowych wykonań - drugą zaś w studiu zepsuli, choć jest całkiem dobra, to nie ma takiego ognia jak ta koncertowa. "Pride" i "Devil" - sympatyczne, choć nie powalają, "Wrong Way Kids" - w sumie też, nie wiem gdzie to się może kojarzyć z Offspringiem, może tekstowo? "Meeting" - dobre i równe, takoż "Someone To Believe", które w dodatku ma coś w sobie ze stylowo staroświeckiej odmiany punka. "Avalon" - super, chyba najlepszy jak dla mnie kawałek z płyty. Od razu wchodzi do głowy i do tego świetnie zrealizowany. "Ad Hominem" - równy poziom. "Where The Fun Is" - całkiem strawne, choć też jakoś nie powala. I wreszcie ""I Won't Say Anything", gdybym nie wokal, przez moment bym się zastanowił czy to na pewno BR, bardzo "radiowa" piosenka. No właśnie taka "piosenka" bardziej niż typowy hit - ale fajne jest mimo to.
Ogólnie - jeszcze posłucham i może po kilku podejściach będę miał inne zdanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kamilteau
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Olsztyn/Offenburg
|
Wysłany: Śro 16:38, 22 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Aproxymat napisał: | "Wrong Way Kids" - w sumie też, nie wiem gdzie to się może kojarzyć z Offspringiem, może tekstowo? |
Zadałem sobie to pytanie jeszcze raz. Powody są może dość śmieszne, ale cóż poradzić:
1. Te wokalizy po refrenie jakoś skojarzyły mi kawałek z Offspringiem. Z żadnym konkretnym kawałkiem, tak ogólnie
2. Samo brzmienie refrenu i ostatnich dźwięków w zwrotce zadziałało podobnie.
3. Prawdopodobnie "Did you ever..." skojarzyło mi się z "Have you ever..."
Skojarzenia tekstowe pomijam, ale oczywiście są również
Ostatnio zmieniony przez kamilteau dnia Śro 16:38, 22 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|