Od czego się zaczęła wasza przygoda z BR?

michal

Jak w temacie Smile

.

ofmika

Rok 2000 (miałam 15 lat), dostałam tę właśnie kasetę od mojego przyszłego quasi-chłopaka (pozdrawiam:-). Na początku słuchałam tylko Rancida (strona B), bo uznałam, że BR to straszne smuty. Potem włączyłam ich po długim czasie i zaczęły mi się podobać te kawałki, które zaznaczałam ptaszkiem Smile

Kolejnym krokiem było wsłuchanie się w teksty - wtedy mnie porwało. Po trzech latach od pierwszego kontaktu z BR zakochałam się i zrobiłam stronę.

michal

Zespół znałem wcześniej z piosenki "Punk Rock Song"... jednak nie wiedzieć czemu byłem bardzo uprzedzony do Nich i nie słuchałem.. W lipcu ub. u kolegi usłyszałem American Jesus i się zaczęło...,Po powrocie do domu od razu zabrałem się za przesłuchiwanie kawałków na YouTube i dnia następnego zdobyłem całą dyskografię i porwało mnie totalnie... każda płyta ma coś wyjątkowego w sobie... Od czasu Ramones nic mnie tak nie wciągnęło jak BR. Żałuje, że wcześniej się z Nimi nie zapoznałem, ale lepiej późno niż wcale jak to mówią.

Aproxymat · Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów

No tak, czas na kombatanckie wspomnienia, które kiedyś już snułem. Może nie zaśniecie przy nich. Very Happy

Gdzieś ok. 1988, może 1989 roku w Rozgłośni Harcerskiej bywały audycje, gdzie prezentowano różne punkowe nagrania z całego świata (nawet kapele z Hondurasu). Pośród rozlicznych ciekawostek, któregoś dnia usłyszałem parę fajnych kawałków zespołu, który nosił nazwę Bad Religion - i taki był mój pierwszy z nimi styk, zapamiętałem nazwę i że niezła muzyka. Dziś kojarzę, że to było coś z "Suffer" ale nie pamiętam jakie piosenki, nie zdążyłem ich też wtedy nagrać.
Minęło parę lat, zapomniałem o nich ale na ścianie Teatru "Pleciuga" w Szczecinie ktoś namalował crossbustera i napisał sprayem Bad Religion. No to mi się przypomniało, że to przecież jakaś fajna muzyka jest. Pierwsze co kupiłem, to kaseta, piracka oczywiście, z "Generator" na jednej stronie i "No Control" na drugiej. Jakość okropnie zaszumiona ale wciągnęła mnie ta muzyka niesamowicie. Potem już jakoś poszło. Z pirackich czasów mam do dziś m.in. "Loosing My Love" Very Happy

Pierwsze CD zaś to było TGR, kupione w jakimś sklepie, gdzie sprzedawano używane płyty z Niemiec. Very Happy

gimli91

Moja przygoda zaczęła się gdzieś na przełomie 2001 i 2002 roku. Grając w THPS 2 usłyszałem kawałek "You" i wsiąkłem w Bad Religion. Powiedziałem "to jest to" i do dzisiaj nic się nie zmienia... Czasem bywa, że nie słucham ich przez dłuższy czas, jednak zawsze wracam i są niezmiennie numerem 1. Oni mi się nie nudzą... Analizując tekst zawsze znajdę coś czego wcześniej nie usłyszałem, zawsze na jakimś albumie odkryje piosenkę, której nie doceniałem... Są świetni. Dla mnie - najlepsi.

michal

ivanho

Pierwszy raz ich zobaczyłem na Niemieckim kanale muzycznym VIVA w piosence ,, Punk Rock Song ". Był 1996 rok w co niedowierzają ludzie ze stronki o BR autorstwa Ofmiki. Ale to jeszcze nie było prawdziwe słuchanie. Zaczołem od albumu ,,Recipe For Hate" jeszcze na kasecie magnetofonowej którą oryginalną nadal posiadam choć nie wiem czy działa.

ofmika

ivanho

Teraz nie przytoczę, ale Apro czy ibuss albo ktoś inny napisał że chyba mi się coś pomyliło.

ofmika

Zawsze irytowało mnie "You" w THPS2... W ogóle nie dało się skupić na grze Smile

A gierka przednia była...

Aproxymat · Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów

No ba! Mało sobie palców na niej nie połamałem tworząc te skomplikowane tricki. Very Happy

W ogóle muzyka była w niej niezła.
"Punk Rock Song" na pewno był na VIVIE (obie wersje, ta z niemieckim tekstem też tam się pojawiała). Pewnie mam to wciąż nagrane na VHS. Smile

ofmika

W nieodżałowanym radiu Bis była kiedyś audycja, w której puszczali różne udziwnione wersje rockowych kawałków... Poszło m.in. "Punk Rock Song" po niemiecku i prowadzący zlewali, że pewnie nie znają na tyle języka, żeby przetłumaczyć cały tekst Smile

Aproxymat · Dołączył: 17 Lut 2010 Posty: 120 Przeczytał: 0 tematów

Aaa.. "Lekcje rock and rolla bez angola" czy jakoś tak? Parę razy to słyszałem, świetna mieszanka była, Klamydia obok Attaque 77, Korol i Szut obok Kanal Terror, niesamowita audycja. Smile

ofmika

ibuss

Ja jakoś nigdy w Tony'ego Hawka nie grałem, kiedyś chyba zainstalowałem jakieś demo ale się jakoś nie wciągnąłem - gierki w których sie nie trzyma spluwy w ręku do mnie rzadko trafiają ;-p.
A moja przygoda z BR zaczęła się od połówki clipu do Atomic Garden którą kiedyś udało misię nagrać na VHS z regionalnego kanału TV. Pamiętam, że było to nagrane pomiędzy Shelter'em "here we go" i Slayer'em "Serenity in murder" (taka wybuchowa mieszanka Wink

) Po paru chyba miesięcach dojrzałem do tego żeby nabyć cały album - było to "Stranger Than Fiction". Wtedy jednak jeszcze moja fascynacja zespołem była umiarkowana, a zaczęła się na dobre dopiero ze 2 lata później kiedy to nabyłem "The Gray Race".